Blog
30 12.2021
Gdzie oddać rzeczy, których już nie potrzebujesz?
Końcówka roku to czas rozkwitu konsumpcjonizmu. Szaleństwo zakupowe zaczyna się w okolicach Czarnego Piątku i trwa do samych Świąt Bożego Narodzenia. Czasem wpadamy w wir kupowania sobie i bliskim niepotrzebnych prezentów – a później nie ma tego wszystkiego gdzie trzymać. Zresztą: nawet gdy podchodzimy do zakupów rozsądnie, po latach chomikowania rzeczy i tak zaczyna brakować nam miejsca. Po pierwsze: ściany nie są z gumy (te w boksie magazynowym też nie!). Po drugie: jeśli coś nie sprawia Ci już radości, zastanów się, czy ktoś inny nie miałby z tego większego pożytku.
Zorientuj się, co masz
Nadmiar rzeczy potrafi przytłaczać. Jeśli nie masz pojęcia, co leży na dnie szuflad i dawno straciłeś kontrolę nad tym, co przechowujesz w swoim boksie, najwyższy czas to zmienić. Raz na jakiś czas warto zrobić gruntowny remanent tego, co się posiada – chociażby po to, żeby zrobić miejsce na nowe rzeczy (także na świąteczne prezenty J). Oczywiście nie chodzi o to, żeby rozdać cały swój dobytek i rozpocząć życie amisza-minimalisty. Przyda się jednak odrobina zdrowego rozsądku.
Szczególnie przyjrzyj się rzeczom rzadko używanym – czyli tym składowanym w boksie magazynowym, garażu lub na strychu. Jeśli korzystasz z nich raz na jakiś czas – jak w przypadku sprzętów sportowych, dekoracji, ubrań sezonowych itd. – wszystko jest w porządku. Jeśli widzisz dla tych rzeczy jakąś przyszłość – na przykład trzymasz ubranka dla kolejnego dziecka albo meble po babci z myślą o przeprowadzce do większego mieszkania – takie składowanie ma głębszy sens. Jeśli jednak nie masz pojęcia, co znajduje się w nieotwieranych od lat pudłach: najwyższy czas dać takim przedmiotom drugie życie.
Przekaż zbędne rzeczy komuś w potrzebie
To, co dla Ciebie jest zupełnie zbędne, gdzie indziej może się okazać bardzo potrzebne. Nie odmawiając sobie niczego, możesz więc nieść realną pomoc. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. I – jak zawsze – trzeba podejść do sprawy rozsądnie.
Łatwo jest wpaść w pułapkę myślenia, że w zasadzie wszystkie rzeczy nadają się do oddania. Jest to oczywista nieprawda. Zanim zdecydujesz się przekazać jakiś przedmiot do domu samotnej matki, domu dziecka albo hospicjum, zastanów się, czy oddałbyś taką rzecz do użytku komuś bliskiemu, na przykład siostrzeńcowi, przyjaciółce albo babci. Miejsce zbyt zniszczonych i zużytych rzeczy jest na śmietniku. Jeśli coś do niczego się nie nadaje, po prostu to wyrzuć.
A jeśli dana rzecz – na przykład ubranie, książka, mebel, sprzęt elektroniczny – jest w na tyle dobrym stanie, że można podarować jej drugie życie – nie ma się nad czym zastanawiać! Wystarczy odezwać się do jednego z miejsc, które przyjmuje niepotrzebne rzeczy, wystawić ogłoszenie w sieci albo podczepić się pod jedną ze stale organizowanych akcji. Żeby ułatwić Ci zadanie, prezentujemy poniżej listę możliwości.
1. Ubrania do oddania
W ramach ogólnopolskiej akcji „Ubrania do oddania” przez cały rok prowadzona jest zbiórka zbywających tekstyliów. Wystarczy, że spakujesz ciuchy w kartony (koniecznie w przedziale 10-30kg), wejdziesz na stronę akcji, wskażesz kampanię, którą chcesz wesprzeć i wciśniesz przycisk „Pomagam”. Wypełnij formularz darowizny oraz określ czas i miejsce odbioru paczek przez kuriera. Oddane przez Ciebie ubrania zostaną sprzedane, a pozyskane pieniądze – przekazane na rzecz wybranej wcześniej kampanii. To oczywiście nie jedyna zbiórka tekstyliów w Polsce, ale na pewno jedna z rzetelniej przeprowadzonych.
2. Uwaga, śmieciarka jedzie!
Facebookowe, lokalne grupy o tej nazwie powstały w wielu miastach Polski (i wciąż tworzą się kolejne). Koniecznie sprawdź, czy w Twoich okolicach już funkcjonuje taka społeczność – a jeśli nie, może warto byłoby samemu taką zbudować. Na czym to polega? Członkowie grupy wstawiają zdjęcia rzeczy, które im zbywają i których chcieliby się pozbyć. Zwykle w ciągu kilku minut ustawia się cała kolejka chętnych – w tym nierzadko osoby potrzebujące. Kupujący po prostu stawia się pod wskazanym adresem, a Ty zyskujesz dodatkowe miejsce w mieszkaniu lub boksie. Win-win!
3. Pomoc rzeczowa dla domów dziecka
Na stronie www.domydziecka.org znajduje się specjalna zakładka „Listy potrzeb”. Jest ona codziennie aktualizowana o nowe potrzeby zgłaszane przez domy dziecka, zawodowe rodziny zastępcze, placówki opiekuńczo-wychowawcze itd. Ludziom brakuje przeróżnych przedmiotów: w dniu pisania tego tekstu pojawiły się prośby o skarpetki dziecięce, lampkę na biurko, kołdrę zimową, sprzęt AGD, dysk zewnętrzny, elegancką sukienkę czy zestaw mop i wiadro. To niezwykle potrzebna pomoc rzeczowa, na której skorzystają konkretne osoby.
Oprócz tego warto przyjrzeć się różnym portalom zorientowanym na pomoc (przykładem może być serwis Charytatywni Allegro). Istnieje też wiele cyklicznych akcji organizowanych przez osoby, które chcą nieść dobro – na przykład ogólnopolska zbiórka książek, które potem zasilają księgozbiory bibliotek i czytelni w całym kraju. Podobnie jak w przypadku wspomnianej wyżej zbiórki tekstylnej, zapewniany jest darmowy odbiór rzeczy kurierem. Jak widać: żeby pomóc, naprawdę niewiele potrzeba – czasem wystarczy podzielić się tym, co mamy!